13 lipca 2014

Oglądamy mecz - relacja na żywo

Od początku obozu myśleliśmy co zrobić by wszyscy chętni mogli obejrzeć finał mundialu. Niestety do najbliższej wsi mamy 6 km. Dzięki wspaniałej inicjatywie naszego magazyniera Jacka i kierowcy Leszka udało się to zrobić pożyczając z okolicznych wsi sprzęt - rzutnik ze Straży Miejskiej, agregat od mieszkańca Marcelina, dekoder z anteną ze Szczecinka. Udało się. Do naszego obozu przybyli goście z okolicznych obozów by obejrzeć finał.





3 komentarze:

  1. A co było w niedzielę na obiad?-)

    OdpowiedzUsuń
  2. W niedzielę na obiad była zupa pieczarkowa, panierowane piersi z kurczaka, ziemniaki i bukiet surówek

    OdpowiedzUsuń